wtorek, 1 września 2015

  "Referendum jako instytucja       demokracji bezpośredniej."


Aktualnie instytucja referendum jest jednym z najczęściej omawianych i komentowanych zagadnień polskiej polityki. Postanowiłam przybliżyć Wam procedurę głosowania powszechnego, aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości związane z tą materią. W ramach tego wpisu skupiłam się głównie na instytucji fakultatywnego referendum ogólnokrajowego, bowiem takie właśnie głosowanie odbędzie się już 6 września. 


"Referendum jako instytucja demokracji bezpośredniej* jest formą głosowania powszechnego, w ramach którego uprawnieni* do głosowania obywatele wyrażają swoje zdanie na temat sprawy, która jest przedmiotem danego głosowania."



Podstawą prawną umożliwiającą przeprowadzenie referendum oraz określającą jego zasady jest obowiązująca Konstytucja RP (rozdział IV: Sejm i Senat - art. 125), a także dwie ustawy regulujące kwestie referendum lokalnego oraz referendum ogólnokrajowego. Zgodnie z ideą demokracji bezpośredniej, obywatele uprawnieni do głosowania w referendum, mają czynne prawo wyborcze. Oznacza to, że ukończyli 18 lat (najpóźniej w dniu głosowania), nie są pozbawieni praw publicznych (prawomocnym wyrokiem sądowym) oraz nie są ubezwłasnowolnieni (pozbawieni zdolności do czynności prawnych). 



W Polskim systemie prawnym wyróżniamy referenda: obligatoryjne (obowiązkowe), fakultatywne (opcjonalne), wiążące (wywołujące skutki prawne), opiniotwórcze, lokalne oraz ogólnokrajoweGłosowanie może mieć charakter konsultatywny (wskazany problem jest konsultowany ze społeczeństwem) lub rozstrzygający (uprawnieni obywatele podejmują ostateczną decyzję). Procedura głosowania powszechnego uwzględnia  zasadę  równości (możliwość oddania tylko jednego głosu) oraz tajności (indywidualne wyrażenie własnej woli). Referendum ogólnokrajowe ma charakter fakultatywny, a prawo do jego zarządzenia posiada Prezydent za zgodą Senatu lub Sejm z inicjatywy własnej, Rady Ministrów, Senatu lub obywateli. Natomiast wynik głosowania ma charakter wiążący tylko w przypadku, gdy wzięło w nim udział ponad 50% uprawnionych do głosowania (w przypadku niższej frekwencji referendum ma charakter opiniodawczy). Ważność referendum zatwierdza Sąd Najwyższy. 

"Referendum ogólnopolskie przeprowadza się w sprawie
 o szczególnym znaczeniu dla państwa, w celu wyrażenia zgody na ratyfikację umowy międzynarodowej oraz w celu zatwierdzenia zmiany Konstytucji RP (rozdziału I, II i XII)."

Mój stosunek do instytucji referendum ma charakter ambiwalentny. Z jednej strony przeprowadzenie głosowania powszechnego umożliwia rozstrzygnięcie konfliktu lub podjęcie konkretnej decyzji w istotnych dla Państwa kwestiach, ale z drugiej strony jest to rozwiązanie kosztowne i wymagające bardzo dobrej organizacji. Szczególne znaczenie miały dla mnie dwa konstytutywne referenda dotyczące przyjęcia Konstytucji RP oraz akcesji Polski do Unii Europejskiej. Zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku były to kwestie niezwykle istotne i mające bezpośredni wpływ na polski system prawny. Moim zdaniem powinna powstać formalna definicja "sprawy o szczególnym znaczeniu", aby w pewnym momencie nie doszło do sytuacji, w której naród jako suweren wybiera w demokratycznych wyborach swoich przedstawicieli do parlamentu, aby wypełniali oni swoje obowiązki z należytą starannością, a zamiast tego władza ustawodawcza nadużywać będzie swoich uprawnień do zarządzania referendum, w ramach którego obywatele będą podejmować decyzję w każdej sprawie, która jest punktem spornym w parlamencie. Referendum nie może pełnić roli zastępczej dla działań powołanych uprzednio organów państwowych.

Mimo wszystko zachęcam Was do spełnienia obowiązku obywatelskiego i wzięcia udziału w referendum ogólnokrajowym, bowiem tylko w przypadku frekwencji powyżej 50%, zdanie uprawnionych obywateli będzie miało realny wpływ na system prawno-polityczny w Polsce. Pamiętajcie również o ciszy referendalnej, która obowiązuje od 5 września od godz. 0.00 i trwa do 6 września godz. 22.00.

Zachęcam Was również do wyrażenia w komentarzu Waszego zdania na temat instytucji referendum oraz trzech pytań, które są jego przedmiotem. Czy uważacie udział w głosowaniu za honorowy obowiązek obywatelski czy raczej demokratyczny przywilej? 

2 komentarze:

  1. Wnioskuję z wpisu, że masz podobne odczucia do moich, co do istoty referendum (6 września) Nie powinno się wyręczać instytucji do tego powołanych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam referendum za przywilej i obowiązek świadomego obywatela. Wezmę udział, Nie jestem przekonany, żeby które kolwiek z pytań dotyczyło szczególnej materii dla państwa. Za istotne można uznać tylko takie sprawy, których prawne umocowanie tkwi w konstytucji. Takich tematów w tym referendum nie ma.

    OdpowiedzUsuń